Sunday 18 March 2018

19 ZIMMI DZIŚ




Wagę psychologicznego aspektu statusu zimmi i to, jak wpływa on na społeczeństwo, należy podkreślać z całą mocą. Jednak niektórym trudno to pojęcie zrozumieć. Chciałbym więc podać kilka przykładów, żeby ukazać funkcjonowanie tej zasady we współczesnym świecie.
            Od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku ruch feministyczny coraz głośniej domaga się równych praw dla kobiet. Prowadzi liczne udane kampanie domagające się równych zarobków i praw pracowniczych. Feministki walczą nawet o tak nieistotne, zdawałoby się, kwestie jak przyjmowanie kobiet do pracy na okrętach podwodnych o napędzie jądrowym (gdzie przez długie miesiące będą zamknięte w dużej puszce pośród czterystu mężczyzn). Dlaczego więc pomijają w swojej działalności status kobiety w islamie, kwestie tak drastyczne jak okaleczenie narządów płciowych, zabójstwa honorowe i kamieniowanie kobiet za cudzołóstwo? Dlaczego ruch feministyczny milczy uparcie w obliczu muzułmańskiej przemocy wobec kobiet? Dlatego, że większość feministek przejawia mentalność zimmi.
            Wielka Brytania to przynajmniej w domyśle państwo chrześcijańskie, a jednak obecnie coraz trudniej publicznie obchodzić Boże Narodzenie. Rady miejskie nie zgadzają się na stawianie choinek na placach, a w sklepach sprzedaje się pocztówki z „życzeniami z okazji zimy”. Nawet Czerwony Krzyż (założony przez pobożnego chrześcijanina) odmawia pokazywania szopek bożonarodzeniowych w swoich witrynach. Najwyraźniej święto pod hasłem „pokój wszystkim ludziom dobrej woli” jest obraźliwe dla przedstawicieli „innych” religii.
            BBC unika obecnie używania skrótu AD (Anno Domini) i wyrażenia „przed Chrystusem” przy podawaniu daty, bo kojarzą się bezpośrednio z chrześcijaństwem. Wyrażenia te zostały wyparte przez „naszej ery” i „przed naszą erą”. Zarazem bez problemu mówi się o datach i świętach w kalendarzu islamskim.
            To tylko kilka z tysięcy przykładów „pełzającego” statusu zimmi w naszym społeczeństwie. Skąd jednak to się bierze? Czy ta poprawność polityczna to spontaniczne reakcje, a może efekt presji ze strony islamu? Jeśli to drugie, to jak muzułmanom to się udaje? Czy należy w tym widzieć powolne przejmowanie naszego społeczeństwa przez islam?
            Są to bardzo istotne pytania, dlatego przyjrzymy się temu, jak islam może wpływać (a według mnie wpływa) na instytucje zachodniego społeczeństwa, aby prowadzić stopniową islamizację. Skupię się trochę na Wielkiej Brytanii, ale opisane zjawiska dotyczą całego zachodniego świata.

ODDZIAŁYWANIE NA RZĄDY PAŃSTW
Pieniądze. Gdy w 2008 roku globalny kryzys finansowy mocno nadwerężył system bankowy Wielkiej Brytanii, ówczesny premier Gordon Brown spanikował i wskoczył do samolotu, żeby jakoby zabezpieczyć gotówkę u najbliższych sojuszników. Zamiast jednak polecieć do Waszyngtonu, Brukseli czy Paryża udał się prosto do Rijadu, stolicy Arabii Saudyjskiej.* Rodzi się pytanie, dlaczego Saudyjczycy chcieliby wyłożyć mnóstwo gotówki, żeby ratować system bankowy tak dużego kraju jak Wielka Brytania? Co ważniejsze, czego spodziewali się w zamian? (przecież nic nie ma za darmo). Globalny kryzys finansowy kompletnie zaskoczył brytyjskich polityków. Ich reakcja może dowodzić, że nie pierwszy raz korzystali z saudyjskiej gotówki lub obietnicy pomocy finansowej.
            Wszyscy wiemy, że palenie papierosów jest niezdrowe, a jednak przez długie lata władze opierały się wezwaniom, aby ograniczyć dostęp do wyrobów tytoniowych. Chyba nikt rozsądny nie ma wątpliwości, że działo się tak dlatego, że firmy tytoniowe sypały pieniędzmi na partie z całego spektrum sceny politycznej.
            Jeśli koncern tytoniowy może kupić sobie przychylność rządu wyłonionego w demokratycznych procedurach, to czy całe państwo nie może wywierać jeszcze większego wpływu? Zwłaszcza państwo bogate w zasoby ropy naftowej.
            Uzyskanie takich wpływów może się udać nawet bez bezpośredniego finansowania. Wystarczy zaoferować takie korzyści jak kontrakty na preferencyjnych warunkach dla koncernów naftowych lub lukratywne zakupy broni. O wiele skuteczniejsze byłoby, gdyby korzystające z tego firmy dodatkowo sponsorowały partie polityczne.
            W połowie lat osiemdziesiątych transakcja zbrojeniowa między Arabią Saudyjską a Wielką Brytanią została z dumą nazwana „największą brytyjską sprzedażą czegokolwiek komukolwiek”, „transakcją szokującą pod względem wielkości i skomplikowania”. Podobno setki milionów funtów wypłacono jako „premie”. Donoszono, że syn Margaret Thatcher otrzymał dwanaście milionów funtów.
            Krajowy Urząd Kontroli wszczął postępowanie, ale jego ustalenia zostały utajnione. Podobno był to jedyny raport tej instytucji, który nie ujrzał światła dziennego.*
            Śledztwo Urzędu ds. Poważnych Przestępstw Finansowych również utknęło w martwym punkcie w efekcie nacisków politycznych ze strony premiera Tony’ego Blaira. Blair bał się naruszenia wizerunku Arabii Saudyjskiej, co mogłoby zagrozić handlowi bronią w przyszłości.
            Rząd brytyjski gotów był podeptać procedury prawne własnego kraju, żeby zabezpieczyć tę transakcję i wynikające z niego pieniądze. Na jakie jeszcze ustępstwa gotów był pójść?

Wybory. Podobnie jak finanse islam kontroluje teraz spory segment wyborczy, bo muzułmanie stanowią w Wielkiej Brytanii ponad try procent ludności. Ponieważ w dzisiejszych czasach wybory wygrywa się na ogół o włos, dwa procent przewagi uważane jest za przytłaczające zwycięstwo. Meczet sprawuje silną kontrolę nad swoimi wyznawcami, co oznacza, że islam ma spory wpływ na wynik wyborów i ustanawianie władz. Tony Blair boleśnie się o tym przekonał, gdy podjął decyzję o inwazji na Irak i Afganistan. Bez względu na to, czy uważamy tę decyzję za słuszną, faktem pozostaje, że islam ma wpływ na brytyjską politykę zagraniczną.

Terroryzm. W listopadzie 2007 roku brytyjska służba bezpieczeństwa MI5 podała, że monitoruje około dwóch tysięcy islamskich spisków terrorystycznych w Wielkiej Brytanii. Można chyba zakładać, że było co najmniej kilka innych, o których nie wiedziano. Za każdym razem gdy rząd Wielkiej Brytanii podejmuje decyzję, która wpływa niekorzystnie na życie muzułmanów, przypomina mu się o groźbie odwetu ze strony „elementów skrajnych”. Żadna władza nie chce być odpowiedzialna za sprowokowanie takiego ataku.

Zamachy. W Holandii Geert Wilders stoi na czele partii, która sprzeciwia się rozwojowi islamu właśnie z powodów przedstawionych w tej książce. Z tej przyczyny jest powodu objęty całodobową ochroną. Niewielu polityków okazuje taką odwagę.

Tymczasem w Arabii… Postępowanie Mahometa zaczęło odnosić spodziewany skutek w odniesieniu do życia innych sąsiednich plemion.

Z Siry:
1777 Żydzi z Fadaku przerazili się, gdy zobaczyli, co Mahomet uczynił z Chajbarem. Wiedzieli, że będą następni, poddali się więc Mahometowi bez walki. Jako że nie doprowadziła do tego żadna bitwa, Mahomet wziął całość łupów, a tamci uprawiali ziemię i każdego roku oddawali mu połowę plonów. Stali się zimmi tak samo jak Żydzi z Chajbaru.

Komentarz autora:
Islam funkcjonuje poprzez zastraszanie. Zdobywa władzę nad ludźmi, budząc w nich lęk. Gdy już uruchomi strach, zgłasza roszczenia. To nieodłącznie oznacza wyzbycie się przez daną wspólnotę prawa do samoobrony w zamian za możliwość życia w spokoju. Roszczenia te rosną, zwłaszcza na początku, i są poparte z pozoru racjonalnym uzasadnieniem. Ostatnie przykłady z naszych czasów to domaganie się przez muzułmanów specjalnego traktowania na lotniskach (bez profilowania i bycia obwąchiwanymi przez psy), a to w sytuacji, gdy większość zagrożeń dla bezpiecznej komunikacji lotniczej pochodzi od komórek islamskich.
            Godząc się na te żądania, władze doprowadzają do tego, że samoloty są jeszcze bardziej narażone na ataki terrorystyczne. A to oznacza, że prawdopodobnie tym szybciej ugną się przed kolejnymi żądaniami, takimi jak ograniczenie wolności słowa, co osłabia zdolność społeczeństwa do samoobrony.
            Gdy tak krążymy po tym błędnym kole, kafir stają się coraz słabsi, a islam coraz silniejszy. Ostatecznym celem, przynajmniej w oczach co skrajniejszych grup muzułmańskich, jest ustanowienie prawa szariatu, na mocy którego kafir staną się obywatelami drugiej kategorii, innymi słowy – zimmi.



*              http://news.bbb.co.uk/2/hi/uk_news/politics/7704627.stm
*              http://en.wikipedia.org/wiki/Al-Yamamah_arms_deal#Investigation_discontinued.

No comments:

Post a Comment